Przejdź do głównej zawartości

To kopia materiału ze strony e-prezes.livejournal.com 

March 15th, 2015, 06:33 pm

Smocza Głowa Amber Ale z Krakowa

smoczaglowa_small
1. Początek

  „Browar Stary Kraków” narodził się latem 2005 roku za sprawą Tomka Jabłońskiego jako dojrzały owoc jego piwowarskiej pasji, którą zachłysnął się podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Sam pomysł wprowadzenia na polski rynek nietuzinkowego piwa długo dojrzewał, aby po sześciu latach domowych prób urzeczywistnić się w pierwszym polskim ale – „Smoczej Głowie” – piwie górnej fermentacji na wzór amerykańskiego, bursztynowego aleŹródła nazwy piwa należy również szukać daleko za oceanem, gdzie Tomek  lecząc schorzenia kręgosłupa usłyszał od uzdrowiciela leczącego go metodą akupuntury, iż cierpi na syndrom Smoczej Głowy. To określenie tak zapadło mu pamięć, że po powrocie do Polski postanowił tak właśnie nazwać swoje pierwsze komercyjne piwo. Po pochlebnych opiniach rodziny i znajomych przyszedł czas na realizację już sprawdzonych pomysłów na większą skalę. Piwo miało być warzone z polskich składników, w tym wysoko cenionych wśród amerykańskich piwowarów chmielach „Marynka” i „Lubelski”, ale przede wszystkim wyróżniać się wśród innych wówczas dostępnych polskich piw bogatym aromatem chmielu, mocną goryczką i solidną słodową podbudową. Piwo miało być przy tym rześkie, niezbyt mocne (4,8 % alk.), pochodzić z Krakowa i kosztować niewiele więcej niż inne polskie piwa dostępne na rynku. Docelowo piwo miało uświetniać 750 lecie lokacji miasta planowane na 2007 rok.
  Jedynym browarem w Krakowie, który mógł wcielić śmiałe plany pomysłodawcy był browar „Relakspol”, czyli nieduży, rzemieślniczy browar na peryferiach miasta, którego historia zaczęła się na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku jako rozlewnia m.in. piw żywieckich i wareckich. Małżeństwo państwa Siudków prowadzące browar, nie bez obaw użyczyło sprzętu do pierwszej warki, która miała miejsce 28 lipca 2005 roku. Pierwsze degustacje piwa odbyły się 3 września w zaprzyjaźnionym pubie „Non Iron” na ul. Św Marka. Niedługo później piwo było dostępne w kilku innych pubach Krakowa m.in.: w „Pierwszym lokalu na Stolarskiej idąc od Małego Rynku” w centrum, „Szynku”na Kazimierzu oraz „Pils Grill Barze” w Podgórzu.

non_iron
( Pierwszy nalany kufel Smoczej Głowy w Non Iron )

2. Edukacja

  Idea rozwoju rynku piwowarskiego poprzez ekspansję ciekawych piw z małych browarów i edukację u podstaw wzbudziła niemałe poruszenie w branży na XIII Jesiennych Spotkaniach Browarników w Warce 7-9  października 2005 roku, gdzie gościł przedstawiciel browaru w osobie Tomka Jabłońskiego. Jak napisała Aleksandra Wojnarowska w 3 numerze miesięcznika „BMP Agro Przemysł” cytując pomysłodawcę:

„Zamierzamy równolegle do sprzedaży edukować swoich klientów na temat technologii warzenia, składników, smaków – wszystkiego co 'utopione' jest w naszym piwie. Będziemy – zgodnie z niemieckim prawem czystości – opierać naszą produkcję na czterech głównych składnikach: wodzie, słodach, chmielu i drożdżach”

- podkreślał piwowar. Sedno tkwiło w szerszej wiedzy konsumentów i dobrych składnikach, z których powstaje piwo (bez surowców niesłodowych, nienaturalnych enzymów przyspieszających produkcję i konserwantów). Poza tym wizja pomysłodawcy połączenia amerykańskich doświadczeń setek piwowarów domowych i najlepszych polskich składników miała stać się przyczynkiem do zmian w świadomości przeciętnego konsumenta piwa. Choć nie od razu…

Piwo z szafki - Polityka )

3. Sympatycy i konsumenci


  Do pierwszego spotkania z gronem konsumentów doszło na wyżej wspomnianych Spotkaniach Browarników w Warce. Efektem tego spotkania była przygoda z „Bractwem Piwnym” i międzynarodowa inauguracja „Smoczej Głowy” na odbywającym się w Krakowie, w dniach 20-24 października jubileuszu 10-lecia Towarzystwa Promocji Kultury Piwa „Bractwo Piwne”, będącego częścią XXXII mityngu Europejskiej Unii Konsumentów Piwa (EBCU), gdzie wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele EBCU, m.in.  Terry Lock – przewodniczący organizacji. W gronie „Bractwa Piwnego” wraz ze swoim piwem „Smocza Głowa” Tomek Jabłoński wystąpił jeszcze na jednej imprezie – Gali Piw i Browarów Małopolski 13 maja 2006 roku. Mimo, że oficjalne imprezy krakowskiego kręgu Towarzystwa zwykle były uwieczniane piwem „Browaru Stary Kraków” (m.in. na obchodach 10-cio lecia kręgu krakowskiego w Krzysztoforach), piwowarowi browaru bliżej było do… innych piwowarów.
  Po pierwszych wpisach o nowym piwie na forum browar.biz na początku września 2005 roku stało się jasne, że powstaje coś wyjątkowego. Owszem, odkąd w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych uruchomiono w Kielcach produkcję licencyjnego, dostępnego w całej Polsce belgijskiego piwa typu ale – „Palm Speciale”, można było sądzić, że „Smocza Głowa” jest elementem szerszej ewolucji rynku. To jednak pierwsze degustacje nowego piwa i opinie o całym przedsięwzięciu, uzmysłowiły mniej lub bardziej wyrobionym konsumentom piwa, że mają do czynienia z inicjatywą, której w Polsce jeszcze nie było - rzemieślniczy browar kontraktowy, gdzie piwowar domowy wciela w życie swoje marzenia o własnym piwie na rynku. Wielu konsumentów, w tym piwowarzy domowi przyjęli z wielkim entuzjazmem znak nowych czasów – polskie bursztynowe ale o intrygującej nazwie. Słaba dostępność „Smoczej Głowy” nie była przeszkodą dla zapalonych rzesz smakoszy odwiedzających Kraków (także z zagranicy), chcących spróbować pierwszego polskiego ale. Potwierdzały to oceny zarówno na rodzimym forum browar.biz, jak i zagranicznym ratebeer.com.
  W lutym 2006 roku browar odpowiadając na potrzeby konsumentów pojawił się wraz z gadżetami firmowymi na XI Krakowskiej Giełdzie Birofiliów w Krakowie, a w czerwcu sam piwowar uczestniczył jako sędzia w IV Konkursie Piw Domowych w Żywcu. Niekończące się rozmowy na temat piwa dawały podstawy do twierdzenia, że piwowar podąża słuszną drogą.

IVKPDŻywiec
( Tomek Jabłoński z lewej. fot.: browamator.pl )

Jubileusz Bractwa PiwnegoKraków nie Londyn, ale...Piwowarzy z Krakowa )

3. Dostępność


  Umowy na wyłączność serwowanego piwa z kegów w lokalach, w centrach dużych miast zabezpieczały wielu dużym browarom utrzymanie tego segmentu sprzedaży na stałym, nie zmniejszającym się poziomie. Nie inaczej było w Krakowie. Mały, nowy podmiot nie mógł sobie pozwolić ani na umowy, ani na efektowne wyposażenie lokali w gadżety. Mimo to zaangażowanie Tomka i jego przyjaciół sprawiły, że znalazło się w Krakowie kilku pasjonatów, którzy wbrew tendencjom serwowali piwo „Smocza Głowa”. W szczytowym okresie piwo serwowano w kilkunastu lokalach rozsianych po całym mieście, choć tak naprawdę liczyło się te parę najważniejszych, czyli wspomniane już „Non Iron”, „Pierwszy lokal na Stolarskiej idąc od Małego Rynku”, „Szynk” oraz „Espresso” i „Imbir”.

kartka
( Pocztówka wydana przez browar )

  Wprowadzenie piwa w butelce było planowane od początku, ale browar „Relakspol” nie był na to do końca gotowy. Ostatecznie wersja butelkowa piwa, która pojawiła się w lutym 2006 roku z miejsca została przyjęta, także poza Krakowem. Dzięki bezzwrotnej butelce udało się dotrzeć do konsumentów nie tylko w Krakowie, ale również w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Radomiu, Łodzi, Białymstoku, Ełku i w mniejszych miejscowościach.

4. Smok ma wiele głów

  Pod koniec listopada 2005 roku włączono do oferty odmianę piwa „Smocza Głowa Pale Ale” - nieco łagodniejsze, o wyższym ekstrakcie jasne ale. Dla już sporej grupy krakowskich degustatorów „Pale Ale” było zbyt mało wyraziste w stosunku do flagowego „Amber Ale” i miało nigdy nie pojawić się w ofercie w wersji beczkowej, choć samo piwo sprawiało wrażenie bardziej zrównoważonego przy końcu partii, gdy schodziły ostatnie beczki piwa. Pozostałe piwa z oferty – „Smocza Głowa Dark Ale” i „Smocza Głowa Golden Ale” miały premierę w końcówce 2006 roku. „Dark Ale” było dostępne pod koniec roku 2006 w obu wersjach - butelkowe oraz z beczki - i pozostało w ofercie do końca działalności firmy. „Golden Ale” był krótko rozprowadzany w postaci beczkowej, by z przyczyn technologicznych zostać wycofane z rynku. Wersja butelkowa była dostępna jeszcze na wiosnę 2007 roku, ale też nie zyskała uznania ze wględu na wady produkcyjne przy rozlewie, które przypieczętowały zakończenie działalności przedsięwzięcia.


( Plakat promujący piwa browaru )

5. Koniec, czyli Armagedon

  Jeszcze w trakcie działalności „Browaru Stary Kraków”, czyli w połowie roku 2006 browar „Relakspol” postanowił uwarzyć własną, niskobudżetową wersję piwa ale pod nazwą „Krakowiak”, którą sprzedawał praktycznie za bezcen, a przede wszystkim poniżej ceny piw Tomka Jabłońskiego w kilku sklepach Krakowa. Produkt lokowany nie wiadomo do jakiej grupy konsumentów, nie miał szerokiej dystrybucji i nie licząc wersji private label o nazwie „Piwo Instalatora” został skupażowany z innymi produktami browaru „Relakspol” i sprzedany bezmarkowo do lokali, sklepów i hurtowni w Krakowie i na Śląsku.

no title
( Piwo Instalatora. fot.: Marcin Konik-Korn )

  I w tym momencie mogłaby się zakończyć cała historia, ale ale…

  Browar „Relakspol” mimo wycofania się Tomka Jabłońskiego z przedsięwzięcia postanowił dalej dostarczać piwa warzone na zmodyfikowanej, kontraktowej recepturze do lokali, które dystrybuowały „Smoczą Głowę”. Nie byłoby by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przeciwny używania oryginalnej nazwy piwa był sam pomysłodawca projektu. Krótki bojkot zaprzyjaźnionych z Tomkiem Jabłońskim pubów skończył się patem i część z nich (np. „Szynk”) wprowadziła własne nazwy, a część - mimo sprzeciwu - dalej używała bezprawnie dawnych nazw (np. „Imbir”).
  Tuż przed wycofaniem się Państwa Siudków z interesu browarniczego w 2008 roku, z inicjatywy panów Andrzeja Duszy i Marka Wyciśloka (Sklep „Górna Półka”) powstaje projekt „Armagedon”, gdzie ponownie wykorzystuje się piwo ale uwarzone na recepturze kontraktowego browaru – „Armagedon Górna Fermentacja”. Przy tej okazji powstają bliźniacze piwa browaru „Relakspol” o nazwach „Czarny Smok”,  a potem „Smocza Jama”, w wersjach bursztynowej i ciemnej.

(Wywiad z Tomkiem Jabłońskim)

6. Epilog


  Wydawałoby się, że zamknięcie działalności browaru „Relakspol” zakończy historię pierwszego kontraktowego browaru rzemieślniczego w Polsce, ale we wrześniu 2008 roku produkcja piwa bursztynowego i ciemnego, bazującego na recepturach piwowara „Browaru Stary Kraków” zostaje przejęta od browaru „Relakspol” przez browar „Na Jurze” w Zawierciu. Piwo jest produkowane do dziś, choć z oryginalnej receptury już niewiele pozostało.

7. Pokłosie


  „Browar Stary Kraków” w owym czasie był awangardą wymykającą się wszelkiej klasyfikacji. Jako pierwszy wprowadził i spopularyzował na rynku piwo typu ale, które bazowało na polskich chmielach. Jako pierwszy został określony jako „browar kontraktowy”, choć trudno go było porównywać z innymi tego typu przedsięwzięciami z tamtych czasów, jak choćby browar „Jako”, który również zamawiał piwo w innych browarach. „Browar Stary Kraków” swoimi piwami wyznaczał kierunek rozwoju branży. To za sprawą popularności „Smoczej Głowy” browar „Namysłów” uwarzył na początku 2006 roku piwo górnej fermentacji o nazwie „Irlander”, podobnie jak podczęstochowski Gab (piwo „Kama Sutra”). To głównie dzięki temu, że pustkę po dobrym piwie trzeba było czymś wypełnić browar „Na Jurze” mógł rozwinąć szeroko produkcję piwa górnej fermentacji, a potem przyjąć do siebie w 2011 roku browar „Pinta” – kultowy browar kontraktowy do dziś wyznaczający trendy piwne w Polsce.

11382_PINTA_medaliony
( Etykiety pierwszych piw browaru Pinta. źródło: browamator.pl )

( bloger Tomek Kopyra o Smoczej Głowie w Piwna archeologiaPinta - pasjonaci piwa w akcji ! )

8. 10 lat później

  Do dziś pozostało niewiele z oryginalnego wyposażenia lokali serwujących pierwsze polskie ale. Niewiele też lokali nadal działa. Zachowały się m.in. stylizowane na wyspiarskie dźwignie nalewaków w „Pierwszym lokalu na Stolarskiej idąc od Małego Rynku”, podobnie jak ozdoba nalewaka w „Non Iron” oraz kaseton „Ale House” wiszący u wejścia do „Szynku”. Wciąż wielu ludzi pamięta, że było takie piwo i że było wyjątkowe. Również piwowarzy domowi chcą warzyć takie piwo jak „Smocza Głowa” dla siebie i przyjaciół. W takim przekonaniu utwierdza mnie tegoroczna lutowa wizyta w krakowskich lokalach, które kiedyś serwowały to piwo oraz lektura polskich for piwowarskich.

26163608
( domowe piwo a la Smocza Głowa. fotografia własna )
( receptura na Piwo.org, konkurs HomeBeer.plTour de Smocza Głowa na browar.biz )

Komentarze

Popularne posty z tego bloga